Gmina Łuków: Jagodne wieś prawie zapomniana - IAS24
Grupa pasjonatów historii z gminy Łuków poszukuje osób, które mogą pomóc w przygotowaniu opracowania, dotyczącego nieistniejącej już wsi Jagodne.- Tekst takiego wydawnictwa mamy już przygotowany, teraz próbujemy uzupełnić go rycinami, ale najchętniej wykorzystalibyśmy zdjęciami, które mogą posiadać obecni lub byli mieszkańcy Jagodnego albo okolicznych miejscowości - mówią autorzy pomysłu. Podkreślają, że fotografie chcą wykorzystać wyłącznie na zasadzie użyczenia, a oryginały, po skopiowaniu na pewno zostaną zwrócone właścicielom. Ze względu na cykl wydawniczy, zdjęcia powinny być przekazane w ciągu najbliższych 2 - 3 tygodni.
Osoby, które mają takie zdjęcia w swoich zbiorach, mogą je przekazać osobiście do współtwórców nowego wydawnictwa Krzysztofa Fornala lub Roberta Wysokińskiego osobiście, lub za pośrednictwem poczty elektronicznej, pisząc na adres: fornal-krzysztof@wp.pl albo robert_wysokinski@onet.eu. Informacje w tej sprawie można przekazywać także telefonicznie pod numery: 505 267 124 albo 513 869 916.
Pretekstem do przygotowania wydawnictwa jest zbliżająca się 60 rocznica wysiedlenia mieszkańców wsi Jagodne. Wiele osób straciło życie podczas II wojny światowej w odwecie za pomoc partyzantom, stacjonującym w pobliskim rezerwacie "Jata". Najbardziej tragiczne okazały się jednak czasy powojenne, gdy w 1953 roku każdy z ówczesnych właścicieli gruntów otrzymał od miejscowych władz akt wywłaszczenia z ziemi i gospodarstwa rolnego, z zawiadomieniem o wykwaterowaniu go z dniem 1 sierpnia do województwa olsztyńskiego. Tam, byli już mieszkańcy Jagodnego, otrzymali przeważnie nieurodzajne ziemie i podupadające budynki. W miejscu wysiedlonej wsi powstał poligon wojskowy, który dawniej służył żołnierzom nieistniejącego już Układu Warszawskiego, a obecnie jest wykorzystywany m.in. jako teren ćwiczeń Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
Pamięć o tych i wielu innych wydarzeniach z ponad 500-letniej historii wsi, o której pamiętaj tylko nieliczni mieszkańcy okolicznych miejscowości, chcą zachować inicjatorzy okolicznościowego wydawnictwa: Robert Wysokiński, Krzysztof Fornal, a także wójt gminy Łuków Mariusz Osiak oraz Nadleśniczy Nadleśnictwa Łuków Grzegorz Uss.